Jej nadchodząca seria Huawei są Mate 30 a w ostatnich dniach plotki na temat urządzeń zaczęły się mnożyć. TO Ben Geskin stworzył dwa renderuje na podstawie tych plotek i opublikował je w swoich sieciach społecznościowych.
Αpoczątkowo oba rendery są zgodne z okrągłym projektem modułu kamery, który widzieliśmy do tej pory kilka razy. Jak widać na obu zdjęciach, Genskin użył czterech aparatów rozmieszczonych na obwodzie z lampą błyskową LED pośrodku.
Ponadto tylne kamery zawierają 10-krotny obiektyw peryskopowy, który ma taki sam kwadratowy kształt jak ten Huawei P30 Pro. O ile branding Leiki jest widoczny, to na pierwszym zdjęciu po lewej stronie obiektywu i na drugim nad nim.
Co ciekawe, moduł kamery w dwóch konkretnych renderach nie pasuje do niedawnego wycieku, który widzieliśmy od użytkownika Weibo. W tym przypadku aparaty umieszczono w klepsydrze, branding Leiki znajdował się na środku modułu i nie było kwadratowego aparatu.
Jeśli chodzi o przód urządzenia, Ben wyobrażał sobie go na dwa różne sposoby. Pierwsza wersja ma zakrzywiony ekran z minimalnymi ramkami i dziurką pośrodku, co przypomina plotki, które słyszeliśmy do tej pory o Galaxy Note 10.
W drugiej wersji rzeczy się zmieniają i Huawei Mate 30 Pro ma mały podbródek i duże wycięcie inspirowane P20 Pro i Mate 20 Pro. Ben Geskin zasłynął na Twitterze, bo swoimi renderami „przewiduje” wygląd nadchodzących smartfonów. Czy tym razem padło, czas pokaże.
[the_ad_group id = ”966 ″]