Dziś pojawił się w sklepie e-commerce w Europie, jeden wejście w przedsprzedaży dla Mi 9T.
ΑJeszcze przed premierą Redmi K20 w Chinach istniały poważne sygnały, że Xiaomi zamierza wypuścić nowy model o nazwie Mi 9T w niektórych częściach świata.
Jednak po oficjalnej premierze Redmi K20 firma zaczęła udostępniać różne oficjalne plakaty na Mi 9T w różnych chińskich sieciach społecznościowych, takich jak Weibo i Twitter.
Więc dzisiaj pojawił się w jednym sklep internetowy w Europie zamówiona w przedsprzedaży oferta Mi 9T. Wpis w sklepie pokazuje cenę wywoławczą 359,99 € za Mi 9T Global z kombinacją 6 GB / 64 GB (pamięć / pamięć masowa) i na zdjęciu (pierwsze był zlokalizowany od Smartprix) widzimy, że urządzenie jest takie samo jak RedMi K20 PRO z aparatem Pop-Up Selfie.
W rzeczywistości w rozmowie, która toczy się na czacie sklepu z klientem, przedstawiciel sklepu twierdzi, że za kilka dni będzie miał zapas (Xiaomi nie ogłosiła jeszcze nawet możliwej daty premiery) i pokazuje, że Mi 9T jest dokładnie tak samo jak K20, z tą różnicą, że obsługuje europejskie zespoły (B20), których nie ma chiński RedMi K20.
Istnieją oczywiste podobieństwa między Redmi K20 a Xiaomi Mi 9T.
Z tego, co mówi się w innych regionach, Redmi K20 Pro może zostać uruchomiony jako POCO F2, podczas gdy modelem może być Redmi K20 POCO F2 Lite.
Zastanówmy się teraz, co jest ostatecznie ważne, a co jest fantazją każdego gorzkiego.
Tyle lat, kiedy oglądamy wszystkie te prezentacje urządzeń od Xiaomi i spekulacje, które powstają, dopóki nie zostaną oficjalnie wydane, po raz pierwszy dosłownie pomyliliśmy się ze wszystkim, co dzieje się w ciągu ostatnich kilku dni.
Wszystkie te odmiany urządzeń uważamy za przesadne – mylące i nic więcej.
Oczywiście, mówiąc wprost, Xiaomi może nie być jedynym winnym tego zamieszania, ale także faktu, że nie nauczyliśmy się rozróżniać Regionów (kategorii regionów - Krajów) produkowanych przez siebie urządzeń.
Powinniśmy od teraz nauczyć się wyróżniać urządzenia przeznaczone wyłącznie dla Chin i krajów sąsiednich oraz czekać na ogłoszenia dotyczące naszego własnego Regionu (Europy).
Nauczyliśmy się „kupować” wszystko, od tego, co robi Xiaomi, przez różne sklepy w Chinach – które sprzedają nam to, nawet jeśli nie jest to zgodne z naszymi europejskimi standardami – i może nadszedł czas, aby zmienić nasze nastawienie.
W każdym razie poczekamy na rozwikłanie się sytuacji w nadchodzących dniach i wreszcie z oficjalnych ust dowiemy się, które ze wszystkich urządzeń Xiaomi są dla nas, a które nie.
[the_ad_group id = ”966 ″]