Strona internetowa Mashable miał okazję poznać Składany smartfon TCL i stamtąd dowiadujemy się pierwszych faktów dotyczących urządzenia.
Η TCL pokazała nam niektóre ze swoich projektów składanych smartfonów na targach IFA 2019 we wrześniu ubiegłego roku, po nas „Wstrząśnij” umysłami inną koncepcją które widzieliśmy w październiku, aby dostać się do CES 2020 i znów przynieś ze sobą coś innego.
Strona internetowa Mashable mieliśmy okazję poznać składany smartfon TCL i stamtąd dowiadujemy się pierwszych elementów o designie, konstrukcji, funkcjach i ogólnym odczuciu, jakie pozostawia on użytkownikowi.
Imponująca konstrukcja z tyłu jest klarowna, przypominająca pryzmat o błyszczącym zielonym kolorze, jest też poczwórny aparat z lampą LED. Urządzenie otwiera się jak książka, a wewnątrz znajduje się elastyczny ekran 7.2''' z możliwością rozdzielenia, aby zobaczyć inną aplikację na półekranu. W tym prototypie nie ma jednak aparatu do selfie.
Pomimo uderzającego wyglądu i wygodnej obsługi jedną ręką, jej dziennikarz Mashable stwierdza, że ogólne wrażenie nie jest premium, a „zagniecenie” w miejscu składania ekranu jest bardzo oczywiste. Wydajność również nie była tak płynna, jak można by się spodziewać, z opóźnieniami w reagowaniu na polecenia i trudnościami na podzielonym ekranie. Mowa oczywiście o oryginalnym modelu, który nie został dopracowany do perfekcji, dlatego awarie na tym etapie wydają się jak najbardziej uzasadnione.
Η TCL eksperymentuje z różnymi projektami swojego składanego smartfona, a jego celem jest wydanie pierwszego w 2020 roku. Mogą jednak to odłożyć, jeśli osiągną punkt, w którym doświadczenie nie będzie idealne lub przeciętny konsument umknie kosztom.
[the_ad_group id = ”966 ″]