A w tym roku spodziewany jest ich udział wysoki firmy detaliczne
Trzeci rok z rzędu Czarny piątek zbliża się do Grecji, obiecując konsumentom wybuchowe oferty. W szczególności tegoroczny „Czarny piątek” zniżek nadejdzie 23 listopada. Kręgi rynkowe twierdzą, że okres Czarnego Piątku, dobrze zorganizowana sieć może realizować do 10% swoich obrotów. W ubiegłym roku konsumenci zareagowali więcej niż w pierwszym roku.
Jak powstała nazwa
Na początku lat 60-tych arkusze kalkulacyjne i rachunki były oczywiście pisane odręcznie, a sklepy miały dwa kolory atramentu do zapisywania szczegółów. Dni z ujemnym saldem sprzedaży zostały napisane na czerwono, a dni z pozytywnym raportem na czarno.
Tak więc ustalono jego ostatni piątek Listopad jako pierwszy dzień wyprzedaży sezonu świątecznego, ze znacznie zwiększonymi obrotami, stąd nazwa Black Friday. W tym samym czasie termin ten był używany w latach 60. przez funkcjonariuszy policji w Filadelfii, którzy skarżyli się na zatłoczenie dróg zarówno przez kierowców, jak i pieszych.
Pod koniec dekady lat 80-tych jednak detaliści nadali temu terminowi charakter pozytywny i od tego czasu „Czarny Piątek” oznaczał piątek po „Święto Dziękczynienia”, dzień, na który sklepy w Ameryce czekają przez cały rok, ponieważ osiągają duże zyski.
Na koniec należy zauważyć, że w ostatnich latach instytucja rozprzestrzeniła się na wiele krajów europejskich, m.in.: Anglia, Niemcy, Francja, Dania, Włochy, Hiszpania, Austria, Finlandia, Polska i z roku na rok coraz więcej detalistów.